Może nie było to śniadanie u Tiffaniego, ale NASZE WSPANIAŁE ŚNIADANIE NA TRAWIE w SOSW dziś do szczęścia nie brakowało nam niczego Były dmuchańce, bitwa na balony, malowanie na folii wakacyjnych obrazów, przepyszne gofry z owocami i bitą śmietaną, naleśniki z nutellą, zapiekankii żeby to wszystko spalić te rozkoszne kalorie była taneczna ZUMBA prowadzona przez panią Anetkę Szufę. Była też urocza sesja wiosenna zorganizowana przez panią Sylwię Micor i panią Bożenę Belowską, której efekty poznamy niebawem. No i oczywiście KOCE MIĘCIUTKIE, MILUTKIE na których mogliśmy degustować te wszystkie pyszności .To był wspaniały dzień, taka cudowna zapowiedź zbliżających się wielkimi krokami oczekiwanych przez nas wszystkich WAKACJI